Mi coś głucho stuka przy ruszaniu i już kilka razy zgłaszałem będąc przy okazji w serwisie i oczywiście mówią że nic nie słyszą bądź że to tak ma być. Zawieszenie ok, poduszki ok. Zaczyna mnie to trochę irytować tylko u mnie jest odwrotnie im zimniej tym mniej stuka. Może to sprzęgło bo wcześniej kobitka jeździła. Objaw występuje jedynie na jedynce i wstecznym podczas jazdy tego nie słychać. Jeden trop mam - te wodziki, macie jakieś kolejne?
Turbina po czym poznać pierwse problemy?
Zwiń
X
-
Turbina po czym poznać pierwse problemy?
Witam,
Mojej Skodzince (O I) stuknęło niedawno 200k km i sie zastanawiam co dalej. Ostatnio zauważyłem jedynie, że silnik zaczął łykać olej - będzie pewnie koło litra na 15.000 km no i nieco zwiększyło się spalanie- nie mogę już łatwo zejść w trasie poniżej 5 l ;-) Zastanawia mnie czy może nie są to pierwsze oznaki problemów z turbiną... Pytanie moje do bardziej doświadczonych użytkownikow. Po czym można rozpoznać ewentualne kończenie się turbiny? Silnik 90 KM, 1.9 tdi ze zmienną geometrią łopatek, nie odczuwam żadnych spadków mocy. I dodatkowe pytania. Warto regenerować turbo? Jeżeli tak to możecie polecić jakąś porządną firmę w okolicach Warszawy?
-
-
kempa007, Litr oleju na 15.000 tys.km to nie tragedia.Jaką ty prędkością jezdziłeś w trasie skoro ci palił poniżej 5l/100 :?:
Jeżeli ci turbo ciągnie,nie łapie notlaufa,nie cieknie olejem to nie szukaj dziury w całym tylko dalej śmigaj.Jak coś się będzie działo to się wtedy pomartwisz.Ja mam 198tys.przebiegu i śmigam bez niczego.Ostatnio tylko była czyszczona turbina i jest dobrze.http://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
-
Re: Turbina po czym poznać pierwse problemy?
Zamieszczone przez kempa007Witam,
Mojej Skodzince (O I) stuknęło niedawno 200k km i sie zastanawiam co dalej. Ostatnio zauważyłem jedynie, że silnik zaczął łykać olej - będzie pewnie koło litra na 15.000 km no i nieco zwiększyło się spalanie- nie mogę już łatwo zejść w trasie poniżej 5 l ;-) Zastanawia mnie czy może nie są to pierwsze oznaki problemów z turbiną... Pytanie moje do bardziej doświadczonych użytkownikow. Po czym można rozpoznać ewentualne kończenie się turbiny? Silnik 90 KM, 1.9 tdi ze zmienną geometrią łopatek, nie odczuwam żadnych spadków mocy. I dodatkowe pytania. Warto regenerować turbo? Jeżeli tak to możecie polecić jakąś porządną firmę w okolicach Warszawy?był: VW Golf IV 1.9 TDI AJM '01 ->
jest: Skoda Octavia 1 1,6 BFQ '04
komputer VAG - Rybnik i okolice -> info PW.
Komentarz
-
-
Co to znaczy: ",nie łapie notlaufa"? Ogólnie to przy wizycie w ASO coś tam mi burknęli, ze turbo zaczyna przciekac stad to przed wczesne zamartwienie.
Poniżej 5 l/100km to wiadomo, ze nie przekraczając 100 km/h trzeba było się toczyć. Ale ostatnio jak się nigdzie nie spieszę to nie potrafię tego dokonać...
Komentarz
-
-
kempa007, notlauf czyli odcięcie, nagły, przedwczesny spadek mocy silnika, np. jedziesz i ciśniesz masz np. 140 km/h i pyk auto "nie chce" jechać. Odcięcie turbo przez które silnik nie ma mocy i zaczyna zwalniać. To, że w ASO powiedzieli, że turbo przecieka to nie znaczy, że tak jest. Polecam jechać do jakiegoś niezrzeszonego warsztatu niech obejrzą. A poza tym jak napisał Michał - bez logów to wróżenie z fusów. Koniec turbiny można rozpoznać między innymi po tym, że auto nie przyspiesza powyżej 2 tysięcy obrotów (albo przyspiesza mułowato).
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kempa007Jeżeli tak to możecie polecić jakąś porządną firmę w okolicach Warszawy?
Zamieszczone przez kempa007Co to znaczy: ",nie łapie notlaufa"?
Komentarz
-
-
Ewentualnie jeszcze jest taka sytuacja jaką zaobserwowałem ostatnio u siebie.
Przez ostatni okres (2 msc.), nie gazowałem mocno auta, właściwie to toczyłem się nim oszczędzając ropę. Wczoraj jadąc na trasie zaobserwowałem "mułowatość" auta, właściwie to brak przyspieszenia i ogólnie takie, no nie jak mój 110 km dieselek
Zacząłem cisnąć auto, gaz w podłodze, obroty potrzymałem do 3000 i mam wrażenie, że jest lepiej. Jakby się coś skleiło przez tą wolną jazdę, a teraz od nowa zostało przedmuchane.Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!
Komentarz
-
Komentarz